Autor Wiadomość
Ireth
PostWysłany: Wto 20:55, 14 Lut 2006    Temat postu:

A jeszcze jedno, moze mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z tą miejscką legendą o Krwawej Merry?????? Question

Nie chodzi mi o to jak sie rzekomo pokazuje i co robi (bo to wiem), ale skąd się włąsiciwe wzieła.... Czy istnieje jakaś konkretniejsza wersja tej legendy?
Ireth
PostWysłany: Wto 20:33, 14 Lut 2006    Temat postu: Historie o duchach

Znam wiele takich histori, cżęśc z nich jest do kogoś zasłyszana od kogoś, a część przydarzyła sie mojej rodzinie. Na dobry poczatek jedna z nich:

Ponoc jest w Polsce taka wioska w której stoi dom, w ktorym straszy duch dziecka. (Nie podam nazwy jej nazwy z oczywistego względu- nie pamiętam jej Razz ) Ponoć w nocy słychać płacz małego dziecka. Z tego powdu nikt z okolicznych mieszkańców nie chce po zmorku przebywac w poblizu tego miejsca. Co wiecej ,za żadne skarby nie spedziłoby tam nocy... Dlatego dom stoi opustoszały... Nikt dokładnie nie wie czemu tam słychać cały czas płacz małego dziecka .Ponoć ktoś kiedyś takie maleństwo tam zmaordował, a jest też wersja o tym, że jedna z poprzednich mieszkanek przez przypadek przejechałą je samochodem.... Wszyscy mieszkańcy tej wsi wierzą w wersje o nawiedzieni tegoż miejsca oprócz jednego meżczyny, który uparcie twierdzi, że historia jest wymyślona po to by nikt nie kupił domu...

To, że nikt z mieszkańców okolc nie chce mieszkać w nim nie znaczy, że nikt sie nim niue interesuje. było już kilku kupców, którzy albo w ostatniej chwil;i rezygnowali z zakupu, alebo go odsprzedawali. Jeden z nich nie wierzacy w duchy, wbrew wszystkiemu postanowił kupic dom. Co więcej, by udowodnić każdemu, że nie ma tam żadnych duchów- postanowił spędzić tam noc. Kiedy tam był usłyszal dobiegajacy z któregoś z pomieszczeń płacz dziecka. Chodizł po domu chcąc znokalizować, jego żródło, ale nadaremnie. Obojetnie w które miejsce poszedł, płacz zdawał sie dobiegac z innego miejsca. I tak w kółko. Męzczyna w końcu zaprzestał poszukiwań. W ostatecznosi też zrezygnował z kupna domu, który nadla stoi pusty....

To jest ponoć prawdziwa historia, nie coś tam ymyślonego przezemnie Very Happy mam nadizeje, ze was to zachęci i wy umieścicie tutaj coś swojego. Razz Razz

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group